OSIĄGNIJ CEL
SIŁA NASTAWIENIA
O MNIE
ZAPAŚNIK, UCZESTNIK IGRZYSK WSPÓLNOTY BRYTYJSKIEJ, TRENER MENTALNY, MÓWCA MOTYWACYJNY
Od dziecka musiałem walczyć o swoje. Najpierw o własne stopy i kolana, by były zdrowe. Większość lekarzy nie dawała mi szans, by być sportowcem. Później na macie. Nie tylko z przeciwnikami. Walczyłem o obywatelstwo, bym mógł zdobywać oficjalne tytuły mistrza kraju. Bo z najlepszymi przeciwnikami sobie radziłem. Oni z kolei kibicowali mi w walce o paszport, bo chcieli mierzyć się z godnym przeciwnikiem. Zawsze byłem skupiony na zadaniu. Nie dbałem o to z kim walczę, tylko jak wygrać. Jak osiągnąć cel. Brytyjski paszport też zdobyłem w ostatniej chwili, by zrealizować swoje marzenie. Wystąpić w Commonwealth Games już jako Irlandczyk z Północy.
Na początku bałem się sukcesu, choć zawsze chciałem więcej od życia. Ten lęk mijał, gdy wchodziłem na matę. Pokonywanie własnych słabości zainspirowało mnie, by zostać trenerem mentalnym. Szkolę się stale od 2010 r., by pracować z ludźmi stawiającymi sobie poprzeczkę wyżej i wyżej.
KAMIENIE MILOWE
W życiu nie ma przypadków –
Urodziłem się w 1986 r. w rodzinie pochodzenia ormiańskiego. Swoje miejsce na ziemi znaleźliśmy w Rzeszowie. Mój ojciec, Sierż Koczarian, był trenerem kadry polski w skokach do wody w latach 1989-2019. Sport jest wpisany w moje DNA, choć przyszedłem na świat z deformacją stóp. 12 specjalistów mówiło, że sportowca ze mnie raczej nie będzie. Rodzice nie poddali się, poszli do 13. Ten podjął się leczenia. Skutecznego. Gdy miałem 8 lat doznałem kontuzji kolana. Moi rodzice znów usłyszeli wyrok: „jeśli on będzie chciał uprawiać sport, zostanie kaleką”. I znów po kuracji stanąłem pewnie na własnych nogach, by biegać za piłką. Ale chciałem być żużlowcem. Do zapasów niby trafiłem przez przypadek. Pewnego dnia, gdy udawałem się na wagary, spotkałem trenera, który namówił mnie na zmianę dyscypliny. Dziś wiem, że wszystko dzieje się po coś, a to my mamy największy wpływ kim i gdzie będziemy. Zamknąć drzwi, otworzyć nowe Wydawało mi się, że do zapasów nie pasuję. Poza matą jestem spokojny. Mam duszę artysty. Ukończyłem nawet plastyczne Liceum im. Piotra Michałowskiego w Rzeszowie. Gdy zjawiłem się w hali zapaśniczej pierwszy raz obserwowałem wszystko z dystansem. Gdy zacząłem walczyć wszystko się zmieniło. Tak mam. Potrafię zamknąć za sobą drzwi i otworzyć nowe. Na matę zawsze wchodziłem bez lęku. Skupiałem się na przeciwniku. Nie ważne kim był i jakie miał sukcesy. Zawsze uważałem, że to człowiek. Ma głowę, tułów, ręce i nogi. Tak jak ja. Zawsze sobie mówiłem: wybieraj, możesz przegrać lub odbyć swoją najlepszą walkę w życiu. Dlatego nigdy nie zależało mi, by wylosować łatwiejszego przeciwnika. Nawet w I rundzie. Gdy schodzę z maty znów staję się Norikiem, który podpowiada innym jak wygrać. Dyskwa za brak obywatelstwa To był 2003 r. Puchar Polski, a ja miałem 15 lat. W I rundzie trafiłem na mistrza Polski. Trener mówił: spokojnie, jak przegrasz on i tak dojdzie do finału, a ty dostaniesz szanse w repesażach. A ja swoje. Po 20 sekundach wykonałem perfekcyjny rzut za 5 pkt. Za chwilę znów rzut za 5 i zwycięstwo. Wydawało się, że to koniec walki. Ale nie, zobaczyłem zamieszanie i dowiedziałem się, że jestem zdyskwalifikowany za brak obywatelstwa. Później siedziałem i widziałem, jak dochodzi do finału. Jak sobie wytłumaczyć, mając 15 lat, że pewne rzeczy rozgrywają się przy stoliku? Zrozumiałem to dopiero rok później. Już z obywatelstwem. Rok później, na mistrzostwach Polski, przegrałem 2 walki z kolei, z mistrzem i wicemistrzem Polski. Obie tak samo, obie remisując po 1:1. Decydowały pierwsze punkty. Chciałem skończyć z zapasami, ale usłyszałem od mistrza: „facet, kontynuuj, bo ja chcę mieć takiego przeciwnika”. Bez tych doświadczeń nie byłbym skutecznym trenerem.
PRZEPUSTKA NA IGRZYSKA
W 2005 r. chciałem coś zmienić w swoim życiu. Za własne oszczędności kupiłem bilet do Belfastu i wylądowałem w Irlandii Północnej. Pracowałem i nadal trenowałem zapasy. To tam zrealizowałem swój cel – w 2014 r. wystąpiłem na Igrzyskach Wspólnoty Brytyjskiej. I znów łatwiej było zakwalifikować się do kadry, niż wypełnić formalności związane z papierami. Paszport, który dał mi możliwość startu odebrałem miesiąc przed igrzyskami. Gdyby nie moja determinacja nie zdążyłbym, bo nikomu w urzędach na tym nie zależało. To właśnie na Wyspach zdałem sobie sprawę, że oprócz sportu kręci mnie pomaganie innym w dążeniu do celu. Większość czasu poza matą zajmowały mi rozmowy z kolegami – co można zrobić lepiej. Co zmienić, by wygrywać. Tak otworzyła się przede mną kolejna ścieżka kariery – trenera mentalnego.
PRACUJĘ Z NAJLEPSZYMI, UCZĘ SIĘ OD NAJLEPSZYCH
Już w 2010 r. opracowałem swój pierwszy, skuteczny program pracy ze sportowcami. Od tego czasu go doskonaliłem. Mój pierwszy autorytet to Steven McGeown, którego akademię skończyłem. Wiele mi dały spotkania z Connorem McGregorem. Facet doszedł na sportowy szczyt, bo potrafi słuchać. I z drugiej strony – dobrze poradzić. Kiedyś, gdy robiłem z nim wywiad, powiedział mi: „Norik, rób swoje jako trener. Jesteś ekspertem, ja zawsze będę chętnie sięgał po Twoją wiedzę”. Doświadczenie Connora wykorzystywałem w moich kolejnych programach trenerskich. Wiele mi dała też współpraca z żużlowcem Rafałem Wilkiem, która trwa od 2012 r. W 2016 r. miał wypadek i koszmarną kontuzje kręgosłupa. Nie poddał się. Teraz jest wybitnym sportowcem na wózku. Sporo nauczył mnie Greg Hancock. Sportowiec z klasą. Mimo prawie 50 lat ma zapał dzieciaka, ale i otwartą głowę. Zawsze potrafił mnie wysłuchać, nawet jak przed chwilą pojechał bieg-marzenie. Nauczył mnie amerykańskiego podejścia do pracy i wdzięczności.
SZACUNEK DLA PRACY
Miałem to szczęście, że naukę i doświadczenie mogłem pobierać w dwóch krajach, których obywateli bardzo szanuję za pracowitość. To Polska i Irlandia. Polacy i Irlandczycy wiedzą, jak smakuje ciężka praca. Wiedzą gdzie jej szukać i jak ją znaleźć. Mają dla niej ogromny szacunek. Potrafią wziąć sprawy w swoje ręce i odpowiedzialność za swoje życie. Potrafią stworzyć sobie nowy dom daleko od kraju, doskonale pamiętając, gdzie są ich korzenie. Niecały rok po Igrzyskach rozpadła się irlandzka federacja zapaśnicza. Swoją karierę, już jako trener, zdecydowałem się kontynuować w Anglii. W styczniu 2015 r. zszedłem z promu w Liverpoolu. Teraz dzielę swój czas na pracę w Anglii i Polsce.
25 PROGRAMÓW, 5 STRATEGII, 5 KSIĄŻEK
Od 2010 r. stworzyłem 25 programów motywacyjnych i 5 strategii. Napisałem 5 książek. Swoją markę jako trenera mentalnego budowałem początkowo na Wyspach. Na początku nieśmiało, jakbym wątpił w to, co robię. Jakbym czuł się gorszy od bohaterów, z którymi pracowałem. Moje wątpliwości rozwiewał nie tylko Connor McGregor. Zupełnie odblokowałem się współpracując z Wojtkiem Orlowskim i Pawłem Nastulą. Paweł powiedział mi kiedyś: „Norik, jesteś jednym z nas”. Każdy z nas może mieć chwile zwątpienia. Każdy z nas, na każdym etapie potrzebuje inspiracji. Dziś, gdy wytrenowałem już 3500 osób, mogę powiedzieć: kocham to co robię i jestem w tym świetny. Praca ze sportowcami sprawia też, że nadal czuję głód walki. Wkrótce znów zobaczycie mnie na macie. Najlepszy trener to praktykujący trener.
NIE TYLKO SPORT
Nie koncentruję się wyłącznie na pracy ze sportowcami. Narzędzia i programy, który opracowałem, sprawdzają się w biznesie i w codziennym życiu. To m. in. Elevate Your S.T.A.T.E, które pomaga w pokonywaniu strachu, presji i leku. Discover Your C.H.A.M.P.I.O.N pomaga w budowaniu pewności siebie i wiary a także w pokonywaniu barier. Instant P.O.W.E.R Generator pomaga w koncentracji i skupieniu a także realizacji celów. Total T.E.A.M System ułatwia budowę zespołu marzeń. Financial Focus Formula z kolei pomaga w efektywnym zarządzaniu pieniędzmi. Stale pracuję nad stworzeniem nowych produktów dostosowanych do indywidualnych potrzeb określonych grup klientów.
50 000
godzin spędzonych
na matach zapaśniczych
3500
wytrenowanych
osób
25
stworzonych programów
motywacyjnych
MOJA MISJA
DAJĘ MOTYWACJĘ. KAŻDY PROFESJONALNY SPORTOWIEC PRAGNIE ZAPISAĆ SIĘ W HISTORII SWOJEJ DYSCYPLINY. CHCE ZREALIZOWAĆ MARZENIA. DLATEGO SZUKA MOTYWACJI I INSPIRACJI U SPECJALISTÓW.
Dobrych specjalistów. Ja pragnę być synonimem trenera mentalnego. Chcę, byś wymawiając słowa „siła mentalna” myślał: Norik. To moje marzenie.
Pomagam wyznaczać cele. To jest możliwe, by w wieku 19 lat znaleźć się na szczycie jednej z najbardziej profesjonalnych dyscyplin sportu. To jest możliwe, by w wieku 40 lat wrócić do klatki i zdobyć kolejny tytuł w sportach walki. Każdy może wyznaczyć sobie cel, który chce osiągnąć i do tego dążyć. Moim celem jest zapewnienie każdemu sportowcowi możliwości osiągnięcia szczytowych wyników i spełnienia poprzez zastosowanie właściwego nastawienia, treningu i podejścia do życia.
Tworzę odpowiednie narzędzia. Praca 1:1 z trenerem mentalnym o każdej porze, gdy jest taka konieczność, to ideał. Nie zawsze jest taka możliwość. Dlatego moim podopieczni, oprócz bezpośredniego kontaktu, korzystają ze specjalnych, dedykowanych im programów. Mają do nich dostęp zawsze, za pomocą smartfona i innych multimediów. Dzięki nowym technologiom zawsze jestem częścią ich społeczności, nawet gdy walczą o sukces oddaleni o tysiące kilometrów. Z moimi sztandarowymi programami możesz zapoznać się tu: to odnosimy do programów.
Moje wartości
Autentyczność
jestem spójny i szczery. Zawsze jestem sobą. To najlepsze, czym mogę być, by pomóc Ci w dążeniu do celu.
Uważność
dbam o każdy szczegół i każdą Twoją potrzebę moich klientów. Pomogę Ci odkryć, co Cię napędza.
Świadomość
pomogę Ci odkryć, co się dzieje wokół Ciebie. Co możesz zrobić i osiągnąć. Obudzić się w podróży, w której właśnie jesteś.
Aspiracja
codziennie pomagam Ci dążyć do tego, by być lepszą wersją siebie.
Cel
pomagam Ci w wyznaczaniu jasnych celów i zadań, realnych na każdym etapie Twojej kariery, by sięgać coraz wyżej. Krok po kroku.
TRENINGI
Trening indywidualny projektuję tak, by klient zyskał głębszą świadomość celu i swoich wyzwań w dążeniu do niego. Każdą sesję jeden na jeden prowadzę osobiście. Każda jest spersonalizowana, aby zidentyfikować istniejące obszary rozwoju. Następnie tworzę plan działania, aby wykorzystać te obszary do rozwoju indywidualnego i zmaksymalizować efekty. Korzystając z unikalnego podejścia Norika Koczariana do sportu, strategii przygotowawczych, narzędzi i taktyk, będziesz w stanie odblokować, poprawić i zmaksymalizować w pełni swój potencjał do uprawiania sportu i nie tylko. Zyskasz więcej pewności siebie, opanujesz trudną sztukę koncentracji, nauczysz się pracować nad sobą, by pokonywać swoje lęki i stres.
Moje programy treningu mentalnego koncentrują się na poprawie wyników w każdym aspekcie kariery i sportu, który uprawiasz. Umożliwiają trenowanej osobie wykonanie zadań, pracę z większą wytrwałością, przezwyciężenie strachu i wyznaczanie sobie nowych wyzwań. Dostosowane są do indywidualnych potrzeb i obejmują obszar profesjonalnego sportu, rozwoju osobistego czy zawodowego.
Współpraca to klucz do sukcesu. Kiedy zespół naprawdę ze sobą współpracuje, jest nie do pokonania. Właśnie dlatego opracowałem unikalny, wartościowy i skuteczny program coachingowy, by pomóc zespołom osiągnąć najwyższy poziom współpracy. Warunkiem dotarcia do zespołowego sukcesu jest koncentracja każdego z graczy na osiągnięciu tego samego celu. Pracując z drużynami dążę do tego, by wszyscy byli w pełni skupieni na najbliższym meczu, wyzwaniu, turnieju lub sezonie, pracując i ulepszając mentalną stronę swoich przygotowań. Wszystko po to, by osiągnąć jak najlepsze rezultaty.
Trening grupowy polega na pracy przez dwie godziny w tygodniu przez dziesięć tygodni. Skupiamy się na odblokowaniu prawdziwego potencjału drużyny.
Uczymy się:
- jak przekraczać swoje granice;
- jak rozwijać swoją intuicję;
- jak ustalić cele i je osiągnąć;
- jak tworzyć plany działania dla swoich celów.
- oceny tego, co obecnie działa i jak możemy wprowadzić trwałe zmiany.
I wiele, wiele więcej!
Program grupowy koncentruje się na ćwiczeniach integracyjnych oraz metodach doskonalenia indywidualnego nastawienia. Zawsze jest dostosowany do unikalnych potrzeb każdego zespołu, z którym współpracuję.
ZAUFALI MI
PIERWSZY W POLSCE KURS DLA SPORTOWCÓW
RAFAŁ WILK
RAFAŁ WILK
O WSPÓŁPRACY Z NORIKIEM
Bardzo ważnym elementem w mojej karierze było i jest właściwe nastawienie mentalne. Miałem możliwość współpracy z Norikiem, którego profesjonalne podejście, doświadczenie oraz wiedza dodała mnóstwo wartości do mojego przygotowania.
Bardzo ważnym elementem w mojej karierze było i jest właściwe nastawienie mentalne. Miałem możliwość współpracy z Norikiem, którego profesjonalne podejście, doświadczenie oraz wiedza dodała mnóstwo wartości do mojego przygotowania.
NORIK
O WSPÓŁPRACY Z RAFAŁEM WILKIEM
Rafał Wilk to dla mnie człowiek inspiracja. Jestem szczęśliwy, że go znam. Jestem nie tylko jego kibicem i wparciem. Zabieram go ze sobą wszędzie, gdzie tylko się da. Rafał jako sportowiec ma instynkt, który większość sportowców zaniedbuje. To nie tylko instynkt przetrwania, ale przede wszystkim przełamywania barier. Kłody pod nogami mu nie przeszkadzają. Przeciwnie, mobilizują. Życzę każdemu, by po zdobyciu szczytu w kolejnych dyscyplinach sportu zdołał zachować taką pokorę i otwartość na wiedzę i nowe rzeczy. Rafał Wilk to dla mnie człowiek inspiracja. Jestem szczęśliwy, że go znam. Jestem nie tylko jego kibicem i wparciem. Zabieram go ze sobą wszędzie, gdzie tylko się da. Rafał jako sportowiec ma instynkt, który większość sportowców zaniedbuje. To nie tylko instynkt przetrwania, ale przede wszystkim przełamywania barier. Kłody pod nogami mu nie przeszkadzają. Przeciwnie, mobilizują. Życzę każdemu, by po zdobyciu szczytu w kolejnych dyscyplinach sportu zdołał zachować taką pokorę i otwartość na wiedzę i nowe rzeczy.
BRIAN MAGEE
BRIAN MAGEE
O WSPÓŁPRACY Z NORIKIEM
Norik to inspirujący facet, który znajduje sposób na zmotywowanie Cię w każdej sytuacji. Jego energia życiowa i wiara w to, co robi, wkrótce i Ciebie uczynią wierzącym. Swoją misję traktuje jako drogę do celu. Współpraca z nim była fantastyczna.
Norik to inspirujący facet, który znajduje sposób na zmotywowanie Cię w każdej sytuacji. Jego energia życiowa i wiara w to, co robi, wkrótce i Ciebie uczynią wierzącym. Swoją misję traktuje jako drogę do celu. Współpraca z nim była fantastyczna.
NORIK
O WSPÓŁPRACY Z BRIANEM MAGEE
Briana poznałem w 2012 r. gdy realizowałem swój projekt wywiadów ze sportowcami ze szczytu, by lepiej ich zrozumieć. Szedłem z nieśmiałością, bo właśnie miałem poznać irlandzkiego mistrza świata boksu zawodowego. Mój projekt potraktował bardzo poważnie. W trakcie rozmowy poczułem się, jakbyśmy się znali kopę lat. Brian Magee dał mi do zrozumienia, że nasza rozmowa jest dla niego bardzo ważna. Zależy mu, by oprócz tytułów pozostawić po sobie coś znaczącego - porady dla chcących iść jego drogą. Dziedzictwo i spuściznę, po angielsku legacy. Prosił mnie, bym jego doświadczenia przekazał swoim podopiecznym. Brian to także człowiek o wielkim sercu. Gdy skupiałem się na przygotowaniach do Igrzysk Wspólnoty Brytyjskiej, on udostępnił mi bezpłatnie swoją siłownię. Dziś podchodzę do swojego dorobku, swojego „legacy”, dokładnie tak jak on. Briana poznałem w 2012 r. gdy realizowałem swój projekt wywiadów ze sportowcami ze szczytu, by lepiej ich zrozumieć. Szedłem z nieśmiałością, bo właśnie miałem poznać irlandzkiego mistrza świata boksu zawodowego. Mój projekt potraktował bardzo poważnie. W trakcie rozmowy poczułem się, jakbyśmy się znali kopę lat. Brian Magee dał mi do zrozumienia, że nasza rozmowa jest dla niego bardzo ważna. Zależy mu, by oprócz tytułów pozostawić po sobie coś znaczącego - porady dla chcących iść jego drogą. Dziedzictwo i spuściznę, po angielsku legacy. Prosił mnie, bym jego doświadczenia przekazał swoim podopiecznym. Brian to także człowiek o wielkim sercu. Gdy skupiałem się na przygotowaniach do Igrzysk Wspólnoty Brytyjskiej, on udostępnił mi bezpłatnie swoją siłownię. Dziś podchodzę do swojego dorobku, swojego „legacy”, dokładnie tak jak on.
MIKKEL BECH
MIKKEL BECH
O WSPÓŁPRACY Z NORIKIEM
Nawet najsilniejsi ludzie od czasu do czasu potrzebują pomocy. Ja utknąłem w trudnej mentalnie sytuacji i potrzebowałem skutecznych rozwiązań. Praca z Norikiem, który jest lojalny i bardzo oddany, pomogła mi zmienić moje podejście do życiowego nastawienia na pozytywne. Polecam wszystkim chcącym usunąć przeszkody, na których utknęli, a nie wiedzą od czego zacząć.
Nawet najsilniejsi ludzie od czasu do czasu potrzebują pomocy. Ja utknąłem w trudnej mentalnie sytuacji i potrzebowałem skutecznych rozwiązań. Praca z Norikiem, który jest lojalny i bardzo oddany, pomogła mi zmienić moje podejście do życiowego nastawienia na pozytywne. Polecam wszystkim chcącym usunąć przeszkody, na których utknęli, a nie wiedzą od czego zacząć.
NORIK
O WSPÓŁPRACY Z MIKKELEM BECHEM
Mikkel Bech Jensen, były żużlowy mistrz świata, dla wielu jest symbolem sportowca, który gdzieś podczas swojej kariery się zagubił. Dla mnie to symbol zaufania. Łatwo jest nam oceniać, o wiele trudniej zrozumieć, dlaczego sportowcy miewają upadki i wzloty. Mikkela spotkałem na swojej drodze w 2019 r. Ujął mnie swoją otwartością na nowe rozwiązania. Każdemu w pewnym momencie może coś się nie udać. Mikkel nie obawiał otworzyć, poprosić o pomoc, zadawać trudne pytania. Współpraca była wzorcowa, nie mieliśmy przed sobą tajemnic. Mikkel Bech Jensen, były żużlowy mistrz świata, dla wielu jest symbolem sportowca, który gdzieś podczas swojej kariery się zagubił. Dla mnie to symbol zaufania. Łatwo jest nam oceniać, o wiele trudniej zrozumieć, dlaczego sportowcy miewają upadki i wzloty. Mikkela spotkałem na swojej drodze w 2019 r. Ujął mnie swoją otwartością na nowe rozwiązania. Każdemu w pewnym momencie może coś się nie udać. Mikkel nie obawiał otworzyć, poprosić o pomoc, zadawać trudne pytania. Współpraca była wzorcowa, nie mieliśmy przed sobą tajemnic.
PAWEŁ NASTULA
PAWEŁ NASTULA
O WSPÓŁPRACY Z NORIKIEM
Nieważne, jaką dyscyplinę uprawiasz. Niezależnie od tego, czy jesteś amatorem, czy profesjonalistą, 90 proc. Twoich wyników zależy od nastawienia psychicznego i odpowiednich narzędzi motywacyjnych. Norik, dzięki swojemu doświadczeniu i podejściu, może pomóc Ci wspiąć się na szczyt Twoich osiągnięć.
Nieważne, jaką dyscyplinę uprawiasz. Niezależnie od tego, czy jesteś amatorem, czy profesjonalistą, 90 proc. Twoich wyników zależy od nastawienia psychicznego i odpowiednich narzędzi motywacyjnych. Norik, dzięki swojemu doświadczeniu i podejściu, może pomóc Ci wspiąć się na szczyt Twoich osiągnięć.
NORIK
O WSPÓŁPRACY Z PAWŁEM NASTULĄ
Paweł Nastula, zdobywając złoto na Igrzyskach Olimpijskich w Atlancie, zainspirował mnie do rozpoczęcia swojej drogi w sportach walki. Śledziłem go stale, podziwiałem go za sukcesy, jakie osiągał w formule Pride jako pierwszy Polak. Spotkałem go dokładnie 20 lat po zdobyciu olimpijskiego złota. Już jako trener mentalny. Paweł jest dla mnie wzorem profesjonalisty, który szanuje profesjonalistów. Powiedział mi: „jesteś zapaśnikiem, rozumiesz nas, jesteś jednym z nas, mówimy tym samym językiem”. To idealna recenzja dla mnie jako trenera. Paweł Nastula, zdobywając złoto na Igrzyskach Olimpijskich w Atlancie, zainspirował mnie do rozpoczęcia swojej drogi w sportach walki. Śledziłem go stale, podziwiałem go za sukcesy, jakie osiągał w formule Pride jako pierwszy Polak. Spotkałem go dokładnie 20 lat po zdobyciu olimpijskiego złota. Już jako trener mentalny. Paweł jest dla mnie wzorem profesjonalisty, który szanuje profesjonalistów. Powiedział mi: „jesteś zapaśnikiem, rozumiesz nas, jesteś jednym z nas, mówimy tym samym językiem”. To idealna recenzja dla mnie jako trenera.
KONTAKT
Obserwuj mnie na
Copyright © 2022 All Rights Reserved by. Norik Koczarian – Development: FreyGabor.com